Vęgoria znowu zwycięska! Tym razem pokonała w Mrągowie tamtejszą Mrągovię 2:1 (1:1).
REKLAMA
Pierwsza połowa należała do gospodarzy, jednak to CWKS zdobył pierwszy bramkę (gola strzelił Piotr Kodeniec). Mrągovia udokumentowała przewagę golem w 26. minucie (do własnej bramki trafił Marcin Biaduń). Gospodarze mieli do przerwy kilka szans na zdobycie gola, na szczęście wykorzystali tylko jedną. Druga część meczu to już dominacja Vegorii, ale mimo wielu okazji, zwycięską bramkę udało się zdobyć dopiero na 6 minut przed końcem spotkania, a strzelił ją wracający po kontuzji Krzysztof Koleśnik. Po 6 kolejkach nasz zespół plasuje się na bardzo dobrym 4. miejscu, tracąc do liderującej Olimpii Zambrów tylko 3 punkty! Teraz gramy w niedzielę o 16:00 na własnym stadionie z Mazurem Ełk i rzecz jasna jesteśmy faworytem tego spotkania, chociaż łatwo nie będzie. Zapraszam na stadion!