- autor: pawel_ziel88, 2017-11-16 14:19
-
W tym momencie Vęgoria zajmuje 7. miejsce w tabeli klasy okręgowej, ale na półmetku sezonu będzie ósma.
Wszystko przez zaległy mecz Omulew-Victoria, który odbędzie się w niedzielę. Jedna z tych drużyn na pewno wyprzedzi nasz zespół.
W 15 jesiennych meczach zdobyliśmy 20 punktów. Bilans meczowy (6-2-7), jak i bramkowy (25-29) jest ujemny. Patrząc na grę Vęgorii i przebieg poszczególnych spotkań powinniśmy mieć 39 "oczek" i pozycję lidera(!). Przegraliśmy praktycznie wygrane mecze ze Szczytnem i Victorią (dodatkowo, rywal już w pierwszej połowie otrzymał czerwoną kartkę przy naszym prowadzeniu). Z Jurandem i Warmią raziliśmy nieskutecznością (szczególnie Daniel Maliszewski), a przeciwnicy wykorzystali nasze błędy. Z Granicą (jak wiosną ubiegłego sezonu), prowadząc 3:2, straciliśmy dwie bramki od 85 minuty. To już 15 straconych punktów! Dodatkowo, z Cresovią przy naszym prowadzeniu, nie wykorzystaliśmy więcej niż stuprocentowej sytuacji, a zaraz potem rywal nas skontrował, co się skończyło remisem. Natomiast z Wilczkiem znów dała o sobie znać nieskuteczność. Gdybyśmy nawet nie stracili połowy z tych punktów, to dałoby nam bilans 9-2-4 i trzecią pozycję.
A w ten sposób przedstawiała się jesień Vęgorii z podziałem na okresy 5 meczów:
| 1-5 | 6-10 | 11-15 |
Pkt. | 9/15 | 7/15 | 4/15 |
Br. | 8-7 | 11-13 | 6-9 |
Widać więc, że po dobrym początku sezonu, potem było coraz gorzej. Wiosna będzie dwa razy cięższa niż jesień, z racji aż 9 meczów na wyjeździe. A Vęgoria poza swoim stadionem zdobyła tylko 3 na 18 punktów...
Na chwilę obecną z III ligi spada tylko GKS Wikielec z naszego województwa, co daje spadek tylko 2 zespołów z IV ligi i 2 zespołów z klasy okręgowej. Ale po pierwsze musimy pamiętać o tym, że dwa następne zespoły od końca zagrają baraże z wicemistrzami klas A, a po drugie - blisko strefy spadkowej w III lidze są MKS Ełk i Sokół Ostróda. Będzie to więc niespokojna zima...