- autor: pawel_ziel88, 2017-09-18 12:39
-
W 7. kolejce klasy okręgowej Vęgoria przegrała z liderem - Czarnymi Olecko 0:4 (0:3), chociaż był to jej najlepszy mecz ligowy w sezonie.
Sobotnie spotkanie mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej, gdyby w 3. minucie Daniel Maliszewski wykorzystał 100% sytuację po błędzie indywidualnym obrońcy Czarnych. Sytuacja się powtórzyła po kolejnych dwóch minutach. Za to goście uspokoili grę i po rzucie rożnym wyszli na prowadzenie. Po niecałej pół godzinie gry Czarni przeprowadzili bardzo składną akcję i podwyższyli wynik. Po dwóch minutach Jakub kozłowski wykorzystał błąd naszego obrońcy i pokazał, w jaki sposób należy rozegrać takie okazje. Nasz zespół już w pierwszej połowie miał swoje sytuacje, ale brakowało albo skuteczności albo nieco szczęścia. W drugiej połowie również atakowaliśmy i dłuższymi okresami przeważaliśmy, jednak nie udało się nam pokonać bramkarza Czarnych z uwagi na bardzo dobrą grę obronną gości. Zespół z Olecka za to wyprowadził jedną kontrę i zrobiło się 0:4. Szkoda tego meczu, zwłaszcza jego początku, gdyż przez większą część spotkania wyglądało to na grę dwóch najlepszych zespołów w okręgówce. Porażka kosztowała nas spadek z 4. na 6. miejsce, Przed nami kluczowy mecz u siebie ze spadkowiczem z Wielbarka (sobota, 16:00). Powinien dać nam odpowiedź na pytanie, czy Vęgoria będzie walczyć o czołówkę tabeli, czy o spokojne utrzymanie w lidze. Zapraszam na stadion!
CWKS Vęgoria Węgorzewo - MLKS Czarni Olecko 0:4 (0:3)
9` Cichocki 28`30`83`Kozłowski