- autor: pawel_ziel88, 2017-04-24 12:22
-
W 22. kolejce klasy okręgowej Vęgoria przegrała u siebie z Granicą Bezledy 3:4 (0:1).
Vęgoria od pierwszych minut postanowiła zaatakować. Powinna prowadzić 2:0, ale dwukrotnie nie trafiliśmy z metra do bramki gości. Niewykorzystane sytuacje się mszczą - Granica objęła prowadzenie zaraz po kwadransie gry i do przerwy kontrolowała przebieg spotkania. Drugą połowę zaczęliśmy identycznie jak pierwszą - z tym, że skuteczniej. Najpierw wyrównał Zdobych, potem rzut karny wykorzystał Brandt, a na 20 minut przed końcem po minięciu bramkarza piłkę do pustej bramki skierował Klein. Wydawało się, że jest już po meczu, ale potem stało się coś, co trudno zrozumieć. Na 6 minut przed końcem strzałem zza pola karnego w okienko Granica zdobyła kontaktowego gola, a... po minucie po zamieszaniu podbramkowym wyrównała. Na minutę przed końcem z niemal zerowego kąta goście wyszli na prowadzenie i mimo, że sędzia doliczył aż 7 minut, już go nie oddali. Trudno w to uwierzyć, ale przez gole stracone w ostatnich 5 minutach gry i błąd z wystawieniem nieuprawnionego zawodnika, straciliśmy już 14 punktów w tym sezonie (mielibyśmy teraz 37!) Porażka kosztowała nas wyprzedzenie przez Granicę i DKS i w konsekwencji spadek na 12. miejsce. W sobotę o 17:00 gramy bardzo ciężki mecz w Bartoszycach z Victorią. Powodzenia!
CWKS Vęgoria Węgorzewo - GKS Granica Bezledy 3:4 (0:1)
58`Zdobych 67`-(k) P. Brandt 70`Klein - 17`Boras 84`Sokół 85`M. Kurywczak 89`R. Kurywczak